Spinakery — Gruby

Текст песни с аккордами

    	    	Вступление

[Verse 1]
Em                Bm
W pewnym porcie, już sam nie wiem gdzie,
    D                A
Ta historia wydarzyła się.
Am              G   B7  Em       B7
W nędznym barze, jakiś starzec ścierał kurz.
Em             Bm
Nagle cisza zabiła gwar i śmiech,
    D                        A
Kiedy w drzwiach stanęło drabów trzech.
Am              G   B7     Em       B7
Oniemiałem, bo ich znałem wcześniej już.
Em                     Bm
Jeden z nich przekrzywiony miał łeb,
      D                    A
Mordę jak z cuchnącą rybą sklep.
Am         G   B7     Em       B7
Nic dobrego, biło z niego samo zło.
Em                 Bm
Taki był on, ech, psia jego mać.
      D                    A
Ludzi trącał, ciągle chciał się prać.
Am         G   B7     Em       B7
Uciekali, bo się bali wszyscy go.

[Chorus]
G       D      B7            Em
Hej ty, Gruby! Nalej jeszcze raz!
       G       D            Em
Biegną dni jak fale. pędzi z wiatrem czas.
G        D      B7             Em
Hej ty. gruby! Powiedz, jak to jest.
    G                     D
Że spokojny człowiek jest ścigany jak pies?
B7
jak pies.

[Verse 2]
Em                Bm
Stali tak. rozglądali się w krąg,
     D                A
z trudem ukrywałem drżenie rąk.
Am              G   B7  Em       B7
Przeczuwałem, już widziałem własny zgon.
Em                Bm
Na nic to, że spuściłem wzrok,
     D                A
skierowali jednak do mnie krok.
Am              G   B7  Em       B7
Zrozumiałem - teraz ja albo on.
Em                Bm
Nie zwlekałem, stłukłem kufel o stół,
    D                A
Szklane zęby wbiłem mu w brzucha dół.
Am              G   B7  Em       B7
Odstąpili ci, co byli przy nim tuż.
Em                Bm
Skręcił się ten portowy gad,
    D                A
i jak stał, tak z jękiem padł na blat.
Am              G   B7  Em       B7
Uciekałem, dzień witałem w morzu już.

[Chorus]
G       D      B7            Em
Hej ty, Gruby! Nalej jeszcze raz!
       G       D            Em
Biegną dni jak fale. pędzi z wiatrem czas.
G        D      B7             Em
Hej ty. gruby! Powiedz, jak to jest.
    G                     D
Że spokojny człowiek jest ścigany jak pies?
B7
jak pies.

[Verse 3]
Em                Bm
Pytasz się, co on do mnie miał,
   D                A
że mnie tak zawzięcie dopaść chciał?
Am              G   B7  Em       B7
Z wielkim fartem kiedyś w karty ze mną grał.
Em                Bm
Wkurzał mnie jego cygar smród, ograł mnie,
    D                A
no to łajbę spaliłem mu.
Am         G   B7  Em       B7
Może o to taki żal do mnie miał?
Em                Bm
Teraz znów jego kumpli dwóch,
     D                A
chcą mi oddać to, co ja dałem mu.
Am              G   B7  Em       B7
W niepewności, w nieufności biegną dni.
Em                Bm
Chociaż czasem jest gorzej niż źle.
    D                A
To na ląd nie zejdę już nigdy, o nie!
Am              G   B7  Em       B7
Podła zemsta wciąż po piętach depcze mi.

[Chorus]
G       D      B7            Em
Hej ty, Gruby! Nalej jeszcze raz!
       G       D            Em
Biegną dni jak fale. pędzi z wiatrem czas.
G        D      B7             Em
Hej ty. gruby! Powiedz, jak to jest.
    G                     D
Że spokojny człowiek jest ścigany jak pies?
B7
jak pies.		
    

Видео клип

Основные табулатуры аккордов, бой

Аккорды
TopAkkord.ru